Wypadek drogowy w Norwegii – jak uzyskać odszkodowanie?

Norwegia to jeden z krajów skandynawskich. Mimo bardzo niskiego poziomu zaludnienia (przedostatnie miejsce w Europie) Norwegia jest krajem wysoko rozwiniętym. Dzięki rozwiniętej gospodarce i przemysłowi oraz wysokim zarobkom ten kraj jest miejscem, gdzie wiele osób chciałoby podjąć pracę. Wielu polaków chętnie wyjeżdża do Norwegii w celu podjęcia pracy sezonowej lub pracy stałej.

Niskie temperatury i surowy klimat nie są w stanie odciągnąć turystów od podróży po Norwegii. Dla osób uwielbiających zabytki, piękne katedry oraz urokliwe miasta gratką będzie zwiedzanie Oslo, Bergen, Trondheim czy Drammen. Z kolei dla miłośników natury można wymieniać nieskończoną ilość miejsc. Liczne parki narodowe, fiordy z malowniczymi widokami, piękne górzyste tereny i wyjątkowe trasy kolejowe sprawiają, że Norwegia jest marzeniem wielu osób.

Z Polski do Norwegii najprościej jest się dostać samolotem i można to zrobić w niedużej cenie. Wiele osób decyduje się jednak na podróż do Norwegii własnym samochodem – pozwala to turystom na wygodę podróżowania a pracownikom na niezależność. Mimo tego, że pod względem bezpieczeństwa na drogach Norwegia jest w czołówce krajów, to wielu polaków na terenie Norwegii bierze udział w wypadkach drogowych. Jak więc się zachować jeśli w Norwegii zostaniemy poszkodowanymi w wypadku komunikacyjnym? Jakie mamy prawa?

Co powinieneś wiedzieć przed wyjazdem do Norwegii?

Wyjeżdżając czy to niedaleko, czy za granicę, nie zakładamy, że coś złego się stanie. Jednakże tym bardziej jadąc autem do innego kraju, gdzie jest inne prawo i inne zasady niż w Polce, warto się do tego przygotować i pogłębić swoją wiedzę. Pamiętajmy, że brak wiedzy nie zwalnia od przestrzegania norm prawnych. Co więc warto wiedzieć wyjeżdżając swoim autem do Norwegii?

  • Wiza nie jest konieczna, aby pojechać do Norwegii – wystarczy dowód osobisty. Jadąc na dłużej do pracy, warto mieć również paszport, bo w niektórych miejscach jest on wymagany do załatwienia spraw urzędowych.
  • Kierowca powinien wziąć ze sobą prawo jazdy oraz dokument potwierdzający ubezpieczenie OC samochodu.
  • Ze względu na surowy klimat, tym bardziej na północy, od października do maja trzeba wziąć pod uwagę możliwość, że niektóre drogi czy mosty mogą być nieprzejezdne.
  • Włączone światła mijania oraz zapięte pasy to bezwzględny obowiązek.
  • Za przekroczenie prędkości, spowodowanie wypadku, jazdę pod wpływem alkoholu lub inne poważne przewinienia drogowe grożą poważne konsekwencje – wysoki mandat lub propozycja aresztu.
  • W okresie zimowym jest obowiązek jazdy na oponach zimowych. Za ich brak można otrzymać mandat i zakaz dalszej jazdy.
  • W niektórych miastach zabroniony jest wjazd pojazdów napędzanych silnikiem Diesela.
  • Norwedzy bardzo dobrze mówią w języku angielskim, planując krótki pobyt nie trzeba więc znać norweskiego. Jednakże bez znajomości któregokolwiek z tych języków można się spotkać z dużą barierą językową.

Dowiedź się więcej o odszkodowaniach powypadkowych w Norwegii.

Jak zachować się po wypadku drogowym w Norwegii?

W pierwszej kolejności należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia oraz sprawdzić stan zdrowia ewentualnych rannych. Jeśli wystąpi taka konieczność, należy wezwać pogotowie.

Następnie należy spisać wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym, w którym znajdą się dane obu kierowców, obu samochodów, ubezpieczyciela OC oraz przebieg zdarzenia (rys sytuacyjny) i opis uszkodzeń. Stosuje się ogólnoprzyjęty wzór – warto przed wyjazdem do Norwegii wydrukować kilka egzemplarzy (po norwesku lub angielsku) i wozić w samochodzie. Należy się przyłożyć do wypisania tego oświadczenia i zrobić to dokładnie. Jednakże jeśli poszkodowany z powodu bariery językowej nie rozumie tego, co napisał drugi kierowca, lepiej nie podpisywać oświadczenia.

Jeśli uczestnicy wypadku będą poważnie ranni albo osoba poszkodowana z powodu trudności w komunikacji nie zdoła uzupełnić oświadczenia – należy wezwać policję. W Norwegii policja najczęściej nie przyjeżdża do małych szkód na pojazdach. Wtedy tym dokładniej należy przygotować oświadczenie.

W następnej kolejności należy dla bezpieczeństwa zebrać pozostałe dowody takie jak zdjęcia z miejsca zdarzenia, uszkodzonych pojazdów, polisy OC drugiego kierowcy. Przydatne będą również krótkie oświadczenia świadków wraz z ich danymi osobowymi i kontaktowymi.

Likwidacja szkody komunikacyjnej przez polskiego korespondenta

Obywatel Polski, który został poszkodowany w wypadku komunikacyjnym w Norwegii może zgłosić szkodę przez polskiego korespondenta norweskiej ubezpieczalni OC sprawcy. Na stronie PBUK, czyli Polskiego Biura Ubezpieczeń komunikacyjnych można wyszukać ubezpieczalnię polską, która na terenie Polski zlikwiduje szkodę na pojeździe oraz szkodę osobową i imieniu norweskiego ubezpieczyciela. To rozwiązanie ma jednak więcej minusów niż plusów. Decyzja o wypłacie odszkodowania wydawana jest do 3 miesięcy. W razie odmowy przyznania świadczenia lub w razie zaniżonego odszkodowania można złożyć odwołanie oraz ewentualną propozycję ugodowego zakończenia sporu. Na odpowiedź trzeba będzie jednak długo czekać, po polska ubezpieczalnia każdą decyzję musi skonsultować z norweską ubezpieczalnią. Nie ma również możliwości wejścia na drogę sądową przeciwko korespondentowi w Polsce i walkę o wyższe odszkodowanie.

Opcja likwidacji szkody przez polską ubezpieczalnię sprawdzi się jedynie w sytuacji małej szkody na pojeździe, gdzie uszkodzenia pozwalają na dalszą jazdę oraz w przypadku niewielkich obrażeń nieskutkujących trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Likwidacja szkody komunikacyjnej w Norwegii

W Norwegii, tak jak w Polsce, obowiązuje 3 letni okres przedawnienia. Szkodę trzeba więc bezwzględnie zgłosić w tym terminie. Przy szkodzie osobowej oprócz zadośćuczynienia można otrzymać również zwrot kosztów leczenia czy utraconych dochodów. W przypadku szkód na pojeździe, w większości przypadków samochody naprawiane są w wybranym przez ubezpieczalnię sprawcy serwisie. Przykłada tam się dużą wagę do bezpieczeństwa na drodze, więc celem ubezpieczycieli jest naprawa przywracająca stan pojazdu do stanu sprzed szkody.

Jeżeli poszkodowany nie zna dobrze norweskiego, lub chociaż angielskiego, to może napotkać barierę językową przy likwidacji szkody. W końcu czym innym jest rozmawiać w obcym języku o pogodzie a czym innym o prawie cywilnym, szkodzie na pojeździe czy obrażeniach zdrowotnych. Kolejną przeszkodą może być dla poszkodowanego nieznajomość prawa oraz zasad likwidacji szkody w Norwegii. Warto więc podjąć współpracę z norweską kancelarią. Jeśli poszkodowany nie zna dobrze ani norweskiego ani angielskiego to można skorzystać usług z polskiej kancelarii współpracującej z norweskimi kancelariami. Zapewni to poszkodowanemu obsługę sprawy w języku polskim, ale prowadzenie sprawy w Norwegii z możliwością uzyskania możliwie jak najwyższego odszkodowania.

Analiza sprawy w większości kancelarii jest bezpłatna. Poszkodowany może więc bez konsekwencji finansowych zadzwonić i zadać kilka pytań. W Norwegii to ubezpieczyciel OC sprawcy (w większości przypadków) pokrywa koszty obsługi prawnej dla poszkodowanego. Tym bardziej warto skorzystać z pomocy adwokata, skoro jest ona całkowicie darmowa.

Przeczytaj podstawowe informacje o odszkodowaniach w Norwegii.