Cześć. Miałem tydzień temu szkodę na pojeździe z winy innego kierowcy. Zgłosiłem szkodę, przyjechał rzeczoznawca. Dzisiaj dostałem kosztorys i się załamałem.... przyznano mi 2250 zł a jak pytałem mechanika, to za same części oryginalne więcej zapłacę, a za całą naprawę minimum 5000 zł. Co mam zrobić, żeby uzyskać wyższą kwotę? Moje auto to Audi A6 z 2007 roku.
Cześć. Masz kilka opcji.
Wszystko zależy od tego, czy masz auto w świetnym stanie i chcesz je naprawić w ASO na oryginałach - jeśli tak jest to zleć robotę ASO. Niech zajmą się sprawą, przygotują kosztorys, uzgodnią zakres naprawy z ubezpieczycielem, naprawią samochód i wystawią ubezpieczycielowi fakturę.
Jeśli nie chcesz naprawiać w ASO a zależy Ci na dobrej jakości naprawy, to sam napisz odwołanie od decyzji wskazując przewidywane koszty naprawy i zaproponuj ugodę np. 6000 zł. Możesz też sprzedać szkodę Kancelarii Odszkodowawczej - ale wtedy dostaniesz tylko 50% całego roszczenia. Plus jest taki, że dostaniesz pieniądze w kilka dni. Lepsze to niż samodzielna droga sądowa.
Powodzenia!
Też uważam, że najlepszym wyjściem jest sprzedaż wierzytelności - o ile auto nie jest kilkuletnie, bo wtedy polecam naprawę bezgotówkową w ASO. Przy starszym samochodzie zawsze jest jakieś ryzyko przegrania w sądzie, więc lepiej dostać połowę roszczenia w kilka dni niż walczyć 3 lata i moooooże dostać trochę więcej. Radzę tylko wysłać dokumenty do oceny kilku kancelariom i kierować się nie tylko ceną ale również przejrzystością i zapisami umowy i renomą kancelarii.
Typowy problem z wypłatą odszkodowania, kosztorysy to ja nie wiem komu oni robią bo żaden mechanik nawet nie spojrzy na auto za te kwotę a o naprawie nawet nie wspominając. szkody z oc to już dramat, tylko walczyć z nimi w sądzie może w końcu coś się zmieni w tej kwesti.
Czy jak sprzedam szkode jakiejś firmie naprawde mam spokój i mogę sobie zrobić z autem co chcę? A jeśli je sprzedam bez naprawy? Czy mogą mi odebrać odszkodowanie z tej sprzedaży?
Witam serdecznie,
w przypadku cesji szkody czyli zbycia wierzytelności otrzymuje się ustaloną kwotę wykupu, zrzekając się dodatkowych roszczeń wobec Ubezpieczyciela. Firma, która dokona wykupy szkody dochodzi dalszych roszczeń na etapie sądowym.
Zbywający nie jest zobowiązany do uczestniczenia w procesie sądowym. Bywają oczywiście wyjątki, kiedy sąd wzywa do złożenia zeznań, ale są to odosobnione przypadki.
Kwestię naprawy lub sprzedaży pojazdu w stanie uszkodzonym ustala się podczas zawierania umowy cesji, niekiedy sprzedaż pozostałości pojazdu dyskwalifikuje możliwość wykupu.
Pozdrawiam