Odszkodowanie za potknięcie lub poślizgnięcie w Anglii

Paweł szedł pieszo chodnikiem w Londynie. W pewnym momencie wpadł stopą w dziurę w chodniku, w której nie było kostki brukowej. Na skutek zachwiania równowagi upadł, uszkadzając kolano oraz łamiąc rękę w nadgarstku. Na miejscu pomocy udzielili mu inni przechodnie, którzy wezwali pogotowie ratunkowe. Czy Pan Paweł może uzyskać odszkodowanie za ten wypadek?

Odszkodowanie za dziurę w chodniku w Anglii. Kiedy przysługuje?

Administratorzy przestrzeni publicznej na terenie Anglii są zobowiązani do utrzymania jej w takim stanie, który nie zagraża jej użytkownikom. Jeśli administrator przestrzeni nie przykłada należytej dbałości o przestrzeń, która znajduje się pod jego opieką, a w wyniku jego zaniedbań użytkownik tej przestrzeni ulegnie wypadkowi, wówczas należy mu się odszkodowanie.
Należy pamiętać, że za przestrzeń publiczną można uznać wszelakiego rodzaju tereny administrowane przez miasta, na przykład drogi publiczne, ulice, parki, czy przejścia dla pieszych, ale również przestrzenie administrowane przez prywatne jednostki, jeśli mają one „publiczny” charakter. Do tego typu miejsc publicznych mogą należeć na przykład banki, punkty usługowe, sklepy oraz restauracje i przyległe do nich parkingi pozostające pod administracją ich właścicieli.
Jeśli zarządca terenu, na którym doszło do wypadku odpowiednio nie zabezpieczył miejsca, które może być potencjalnie niebezpieczne dla użytkowników, wówczas w razie wypadku należy im się odszkodowanie. Za brak takiego zabezpieczenia można uznać np. brak wystawienia stosownej informacji o śliskiej podłodze po jej zmyciu w restauracji lub brak zabezpieczenia dziury w nawierzchni chodnika.Czy przysługuje Ci odszkodowanie za potknięcie? Skonsultuj

Kto wypłaci odszkodowanie za potknięcie i w jakiej wysokości?

Za wypłacenie odszkodowania odpowiedzialny jest administrator terenu, na którym doszło do wypadku. Właśnie dlatego w przypadku wypadku w miejscu publicznym bardzo ważne jest dokładne określenie miejsca, w którym doszło do wypadku. Po ustaleniu dokładnego punktu firma odszkodowawcza dochodzi do tego, kto administruje danym obszarem i może pociągnąć jego właściciela do odpowiedzialności. Jeśli, na przykład, do wypadku dojdzie w parku administrowanym przez miasto, wówczas odszkodowanie będzie odzyskiwane od niego lub firmy, którą wynajęło ono do dbania o stan parku. Jeśli do wypadku doszłoby natomiast na parkingu należącym do supermarketu, wówczas odszkodowanie będzie odzyskiwane od niego.

Jaki jest czas przedawnienia roszczeń z tytułu potknięcia lub poślizgnięcia?

Czas przedawnienia wynosi 3 lata od daty wypadku. Musimy jednak pamiętać o tym, że nawet po upływie znacząco krótszego czasu możemy mieć problem z udowodnieniem naszego prawa do odszkodowania z tytułu wypadku w miejscu publicznym. Weźmy na przykład przypadek Pana Pawła. Załóżmy, że po wypadku udaje się on do szpitala i początkowo nie jest zainteresowany sprawą odszkodowania. Po roku decyduje się jednak na to, aby się o nie starać. Ma kompletną dokumentację medyczną dotyczącą swoich urazów po wypadku i rehabilitacji, jaką musiał przejść, aby powrócić do zdrowia. Po roku wraca na miejsce, w którym doznał urazu i okazuje się, że dziura w chodniku, która była przyczyną jego upadku jest już naprawiona, a on nie ma żadnej dokumentacji zdjęciowej, która udowodniłaby, że znajdowała się ona w tym miejscu w dniu jego wypadku. Co więcej, nie ma on kontaktów do świadków wydarzenia. W takiej sytuacji uzyskanie odszkodowania staje się w zasadzie niemożliwe, mimo że do upływu okresu 3 lat pozostały jeszcze 2 lata.
Przykłady wypadków w miejscach publicznych – poślizgnięcia w sklepach, upadki przedmiotów z półek. Czy można ubiegać się o odszkodowanie?
Wypadki w miejsach publicznych to bardzo pojemna kategoria. Kluczem do jej zrozumienia jest to, aby zdać sobię sprawę z faktu, że zapewnienie nam bezpieczeństwa w miejscu publicznym należy do obowiązków jej administratora. W takim ujęciu każdy wypadek, który zdarzy się w obrębie przestrzeni publicznej i nie jest on spowodowany przez nasze niestosowne zachowanie (np. niestosowanie się do regulaminu obowiązującego w danym miejscu, znajdowanie się pod wpływem alkoholu itp.) należy nam się odszkodowanie. Wypadkiem w miejscu publicznym będzie zarówno poślizgnięcie na świeżo umytej podłodze w supermarkecie (jeśli miejsce jej umycia nie jest oznaczone), jak również wszelkiego rodzaju urazy powstałe w wyniku upadków na ubytkach jezdni, chodników i parkingów. Do tego typu wypadków należeć będą również incydenty mające miejsce w wyniku innych zaniedbań – np. uderzenia źle zabezpieczonymi przedmiotami podczas wizyty w sklepie z wysokimi regałami, czy urazy powstałe w wyniku kontaktu z ostrymi elementami zepsutych ławek, stojaków na rowery, czy też innych przedmiotów udostępnionych przez administratora przestrzeni publicznej dla osób, które poruszają się w jej obrębie.

Jak udowodnić szkodę po wypadku w miejscu publicznym?

Osoba, która doznała wypadku w miejscu publicznym musi wykonać dokumentację zdjęciową lub filmową miejsca, w którym doszło do wypadku. Jeśli tak, jak w przypadku Pana Pawła do wypadku doszło na chodniku, a jego przyczyną było utracenie równowagi w wyniku wpadnięcia w dziurę będącą ubytkiem po kostce brukowej, wówczas należy udokumentować wygląd tej dziury. Optymalnym rozwiązaniem jest jej sfotografowanie z linijką/miarką w taki sposób, aby można było odczytać jej głębokość oraz szerokość. Dodatkowo, jeśli Panu Pawłowi po wypadku pomogli inni przechodnie, powinien on postarać się o to, aby w razie potrzeby zaświadczyli oni o tym, że upadł on i doznał urazu właśnie poprzez wspominaną dziurę w chodniku. Odpowiednia dokumentacja miejsca wypadku i wsparcie świadków znacząco ułatwi proces odszkodowawczy.
Pan Paweł po wypadku powinien również jak najszybciej udać się do lekarza i zachować wszelką dokumentację medyczną związaną ze swoim urazem i jego leczeniem. To właśnie ona będzie podstawą do udowodnienia tego, że został on poszkodowany w wyniku zaniedbać administratora chodnika, a tym samym będzie również podstawą do uzyskania od niego odszkodowania.

Chcesz dowiedzieć się więcej – napisz do nas.