Cześć. Moi rodzice 10 lat temu wzięli kredyt frankowy na 20 lat. Teraz ledwie stać ich na spłatę raty, bo w ostatnich latach frank tak poszedł do góry. Słyszałem, że umowy z bankami w sprawie takich kredytów nie były zgodne z prawem. Jak walczyć o zadośćuczynienie?
Dzień dobry,
masz rację. W większości umów kredytowych były zapisy abuzywne, czyli niezgodne z prawem. Z tego co wiem, to można się cofnąć z roszczeniami o 10 lat wstecz. Laikowi ciężko jest przeanalizować umowę kredytową i stwierdzić, czy są w niej zapisy abuzywne oraz wyliczyć wysokość odszkodowania o jaką można walczyć.
W przypadku kredytu frankowego trzeba więc podjąć współpracę ze specjalistą - Kancelarią Adwokacką albo Kancelarią Odszkodowawczą. W przeciągu kilku dni zostanie wykonana ocena prawna i przybliżone kwoty o które można walczyć.
W przypadku Kancelarii Adwokackiej trzeba się liczyć z pokryciem wszystkich kosztów sądowych z góry i prawdopodobnie z pokryciem z góry kosztów zastępstwa procesowego. Trzeba mieć więc trochę pieniędzy na start, ale po wygraniu sprawy koszty te będą zwrócone.
Przy Kancelarii Odszkodowawczej płacimy procent od uzyskanego odszkodowania plus jakąś opłatę wstępną - koszty pokrywa klient a czasami kancelaria, jeśli sprawa jest pewna.
Tak więc znajdź kogoś zaufanego, z doświadczeniem i dobrą renomą i oceńcie sprawę.
Życzę powodzenia :)
Pozdrawiam,
Violetta
Wspomnę też, że w przypadku kredytu frankowego można walczyć albo o odfrankowienie, czyli przeliczenie kredytu ponownie ale tym razem zgodnie z prawem. Można też unieważnić umowę, ale wtedy następuje wzajemne spłacenie się z bankiem, co może powodować problemy. Radzę więc iść do dobrego adwokata, który przedstawi nie tylko kwoty i naobiecuje wysokiego odszkodowania, ale też takiego, który przedstawi ryzyko.